piątek, 3 grudnia 2010

2 grudnia

2 grudnia to święto narodowe (National Day), rocznica, w tym roku 39, zjednoczenia Emiratów. Z tej okazji budynki publiczne, np. terminal lotniska w Szardży, uniwersytet, wiadukty, udekorowano światełkami jak w Europie na Boże Narodzenie. Wejście do terminala zdobiły dodatkowo baloniki w kolorach flagi ZEA (czarne, białe, zielone i czerwone). Arabowie udekorowali swoje samochody chorągiewkami, wstążkami, a nawet naklejali na szyby portrety szejków. W dniu święta niektórzy mężczyźni ubrali szale, a kobiety chusty, w barwach flagi.

Samochód przyozdobiony portretami szejków

Miałam dyżur wieczorem, więc wcześniej wybrałam się samochodem na zakupy do Mirdif City Centre, gdzie wcześniej byłam z S. Trafiłam na świąteczną paradę, złożoną głównie z arabskich dzieci wymachujących chorągiewkami oraz z mężczyzn w tradycyjnych strojach, podrygujących w rytm bębnów.
Parada w Mirdif City Centre

Parada w Mirdif City Centre
Wróciłam z zakupów, aby po godzinie jechać na lotnisko. Na początek trafiła mi się luźniejsza działka, a po przerwie usiadłam na stanowisku koordynatora, który prowadzi uzgodnienia z kontrolą zbliżania oraz dzwoni po "sloty" (przydzielone czasy startu) w czasie największego natężenia ruchu. Z wieży widziałam, że w Szardży odbył się pokaz fajerwerków.

Wracałam do mieszkania po 1 w nocy, a mimo to ruch był spory. Z okazji święta kierowcy trąbili, jeździli z włączonymi światłami awaryjnymi, a przez szyberdachy wychylali się młodzi Arabowie z flagami. Jeszcze w mieszkaniu słyszałam klaksony samochodów, hałas z ulicy dociera tu mimo 23 piętra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz